Ciasteczka śmieciuszki – można tak żartobliwie napisać 😀

Czwartkowy wieczór i chęć na coś słodkiego. Weszłam do kuchni i pomyślałam kruche cynamonowo-jabłkowe ciastka … Czemu nie ?!

A więc co miałam do wrzucałam do miski

80g – płatki owsiane
20g – amarantus ekspandowany
150g- całe starte jabłko
2 łyżki masła z nerkowców
70g twarogu chugego
5 łyżek mąki kokosowej
15 szt daktyli
3 jajka
cynamon
soda oczyszczona

Płatki zalałam ciepłą wodą i poczekałam aż napęcznieją. Dodałam amarantusa ekspandowanego, starte jabłko, masło z nerkowców, twaróg, mąkę kokosową i jajka. Mieszałam energicznie do połączenia się składników. Na koniec cynamon i szczyptę sody i pokrojone daktyle. Na blaszce wyłożonej natłuszczonym papierem nakładamy kopczyki i przypłaszczamy masę. Pieczemy ok 20-25 w termoobiegu na 180 st.

Są pyszne bo są wyjątkowo mokre i dzięki tym kilku daktylom naprawdę słodkie.

Z podanych ilości wychodzi ok 20 sztuk całkiem sporych ciastek.
Wartość odżywcza jednego ciastka
wartość energetyczna: 65 kcal
białko: 3g
węglowodany: 8,4 g
błonnik: 2g
tłuszcz: 2,5g

A dwa ciastka do kawy i naprawdę czujecie sytość :))

SMACZNEGO !!!